Jejku jejku. Nie wiemy jak to się stało, ale umknął nam wpis z Łazienek Królewskich. Byliśmy tam w piątek 4 sierpnia 2023.
Piątek to bezpłatny dzień zwiedzania. I kolejki były przeokropnie długie. A potęgował to fakt, że tego dnia była piękna pogoda. Aż nawet za piękna, bo duchota była przeokropna.
W Łazienkach o tyle dobrze,że w zasadzie większość zadań zrobiliśmy jadąc do Muzeum. Na miejscu musieliśmy pójść do Powozowni. I jakie było nasze zdziwienie gdy okazało się, że budynek został kompleksowo odrestaurowany. Teraz można kupić tam nawet bilety. Ale wydaje się nam, że teraz jest mniejsza ilość eksponatów na wystawie (bo też mniejszy teren dostępny do zwiedzania). Bardzo podobała się nam podłoga.
Pod Powozownią był pojazd... ze szczurem. Brr.
Myszy (czy jak to się tam nazywa)jeszcze nie chodziły stadnie alejkami. Co najwyżej jakiś paw lub inne ptaszysko. Ale jak my sobie przypomnimy jak bliżej jesieni one chodziły przy ławkach,po alejkach,to gęsią skórkę mamy na rękach.
Całe szczęście,że w parku jest dużo drzew,to dawały nam solidne schronienie przed palącym słońcem. Taki upał jest mega męczący.
Zadania zrobiliśmy. Kolejną placówkę zaliczyliśmy! Teraz niektórzy mają przerwę wakacyjną.
Komentarze
Prześlij komentarz