(8) Muzeum Geologiczne - uff jak gorąco

 Po kilku dniach przerwy podczas których żar lał się z nieba, znowu ruszyliśmy szukać tajemnic. Dziś na tapetę najpierw Muzeum Geologiczne. 



Muzeum blisko metra M1. Miły spacer wśród drzew. I generalnie pogoda idealna do spacerów, ale w Muzeum na głównej sali mega upał przez szklany dach. 


Muzeum skrajności. 

Ciekawa podwystawa związana z Tytusem, Romkiem i Atimkiem Papcia Chmiela. W jednej z ksiąg są użyte eksponaty z Muzeum Geologicznego. Na tablicach przedstawiona jest cała historia i które z eksponatów znalazło się na kartach księgi. Mogliśmy je zobaczyć na żywo. 

Od ostatniej naszej wizyty w Muzeum przybyły na pewno okazy latające. 


Bardzo zaciekawił nas też model wulkanu z którego krateru leciał dym. 


Oczywiście nie zabrakło podziwiania pierzastego dinozaura czy kości mamuta czy niedźwiedzia. 


Bardzo przekonujace były też rekonstrukcja dewońskich czworonogów... 


Zadanie wykonane! 


(Tylko zdecydowanie miłej by było gdyby nie trzeba było nosić wózka naszego najmłodszego). 

Po oczywiście był zaliczony pobliski plac zabaw. 


W zasadzie to my zwiedzamy w tym roku muzea i place zabaw 😁

Komentarze