Po wakacyjnym odpoczynku ruszyliśmy z przytupem na dalsze poznawanie tajemnic.
Na pierwszy rzut poszło
Przy ulicy
Pierwszy raz odwiedziliśmy tą placówkę i musimy przyznać, że to fajne miejsce. Wydawało się nam, że muzeum stricte chemiczne nie będzie miało dużego zainteresowania, a tu w każdej sali było naprawdę sporo osób. Wystawa nowoczesna poprzeplatana eksponatami z epoki, w której żyła i na jakich pracowała nasza Noblistka. Mogliśmy poczuć to czym zajmowała się nasza bohaterka i wyobrazić sobie jej pracę, jej życie.
Tym razem nie braliśmy audioprzewodników bo skupiliśmy się na zrobieniu zadań, ale nie wykluczamy, że jeszcze w muzeum się pojawimy by na spokojnie wysłuchać przewodnika.
Komentarze
Prześlij komentarz