W to upalne niedzielne popołudnie udaliśmy się dziś do...
Przy okazji idąc tam ...
Czasami po schodach...
Albo przez most...
Staraliśmy się unikać otwartego słońca! Bo spiekota okropniasta!
Muzeum Ziemi jest bardzo interesującą placówką. Zachwyca swoją architekturą, swoją historią.
Ale także to tu poznamy przeróżne ciekawostki o tym co w dawnych czasach mieściło się na ziemiach Polski.
Słoń zamieszkiwał czy nie zamieszkiwał ziemie naszego kraju? A mamut?
Jakie minerały można podziwiać? Przeróżne ich barwy i kolory.
Willa w której są tegoroczne zadania skrywa kilka "pamiątek" związanych z walkami powstańczymi. To w niej są ślady krwi na posadce, które świadczą o tym jak ciężkie to było wydarzenie.
Znajdziemy tam też coś z Sulejówka...
Bardzo ciekawą okazała się wystawa
przedstawiająca historię jednej z Bieszczadzkich cerkwi. XVIII budowla przetrwała zawieruchę I i II wojny światowej, a uległa zniszczeniu po tym jak porywającą dach blachę zdjeto by przykryć dach GS. Na szczęście znaleźli się niesamowici ludzie, którzy często za darmo, w zaśnie swoich urlopów próbowali budowli przywrócić jej kształt. Niesamowitą historią jest jej obtynowanie,gdyz nie można było użyć do tego nawet grama cementu. Do elewacji użyto ponad 1000 jajek! Zdjęcia towarzyszące wystawie pokazują jak prosto zniszczyć a jak potem trudno odbudować.
Zadania zrobiliśmy, Tajny Kod Placówki do byliśmy!
A co jeszcze?
Takie wspomnienie z dzieciństwa naszych rodziców. Kiedyś w sklepach nie było pistoletów, piłek, lalek i innych rarytasów.Baaa nie było ani telefonów komórkowych ani nawet telewizorów. Za to było takie coś :
No więc my też zrobiliśmy wojny na rzep:
Ależ było śmiechu :)
Mała rzecz a cieszy :)
Komentarze
Prześlij komentarz