W ostatni weekend wakacji wybraliśmy się też do Warszawskiego Ogrodu Zoologicznego...
Spacerkiem przez Park Praski (w którym wydarzył się ostatnio wypadek)...
Postaliśmy trochę w kolejce, ale w końcu poszliśmy do Biura Obsługi Klienta w którym kupiliśmy sobie znowu Bilety Roczne (by nie stać w kolejce). A potem udaliśmy się na podglądanie zwierzątek...
Kangury były też na widoku...
A także słonie...
Ciągle poszukiwaliśmy cienia bo temperatura iście letnia...
Zadania rozwiązywaliśmy w różnych miejscach...
Krokodyle - standardowo musieliśmy popodglądać te leniuchy...
A żyrafę obejrzeliśmy tylko taką:
Hipcie miały zadziwiająco czystą wodę...
Tajny Kod Placówki zdobyliśmy...
Spacerkiem przez Park Praski (w którym wydarzył się ostatnio wypadek)...
Postaliśmy trochę w kolejce, ale w końcu poszliśmy do Biura Obsługi Klienta w którym kupiliśmy sobie znowu Bilety Roczne (by nie stać w kolejce). A potem udaliśmy się na podglądanie zwierzątek...
Kangury były też na widoku...
A także słonie...
Ciągle poszukiwaliśmy cienia bo temperatura iście letnia...
Zadania rozwiązywaliśmy w różnych miejscach...
Krokodyle - standardowo musieliśmy popodglądać te leniuchy...
A żyrafę obejrzeliśmy tylko taką:
Hipcie miały zadziwiająco czystą wodę...
Tajny Kod Placówki zdobyliśmy...
Komentarze
Prześlij komentarz