Przy okazji zrobiliśmy też zadania na mieście z Muzeum Józefa Piłsudskiego.
Całe szczęście, że pamiętaliśmy iż coś tam było przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Ruszyliśmy sobie więc spacerkiem (omijając pomnik upamiętniający P.O.W. który jest pod Zachętą)...
Poczytaliśmy tablice na Grobie...
Niektórzy z nas chcieli się pomodlić...
Albo pomóc żołnierzom stojącym na warcie...
W ogóle to zawsze jak tam jesteśmy to wspominamy iż była (a może i jeszcze jest) fundacja czy stowarzyszenie, które chciało by na obchody 100 lecia odzyskania niepodległości - odbudować Pałac Saski. I by w tym odbudowanym mieścił się Ratusz Warszawy. Z planów jak widać nic nie wyszło. Bo tak się zastanawiamy - czy ten ratusz musi być aż tak wielki?
Z Placu Piłsudskiego udaliśmy się pod Akademię Sztuk Pięknych by sprawdzić tablicę...
A potem pojechaliśmy na kręgle
Z Muzeum Piłsudskiego to już chyba wszystkie zadania :)
I czekamy z niecierpliwością jak z sulejowieckiej dziury powstanie w końcu gmach Muzeum <3
Poczytaliśmy tablice na Grobie...
Niektórzy z nas chcieli się pomodlić...
Albo pomóc żołnierzom stojącym na warcie...
W ogóle to zawsze jak tam jesteśmy to wspominamy iż była (a może i jeszcze jest) fundacja czy stowarzyszenie, które chciało by na obchody 100 lecia odzyskania niepodległości - odbudować Pałac Saski. I by w tym odbudowanym mieścił się Ratusz Warszawy. Z planów jak widać nic nie wyszło. Bo tak się zastanawiamy - czy ten ratusz musi być aż tak wielki?
Z Placu Piłsudskiego udaliśmy się pod Akademię Sztuk Pięknych by sprawdzić tablicę...
Z Muzeum Piłsudskiego to już chyba wszystkie zadania :)
I czekamy z niecierpliwością jak z sulejowieckiej dziury powstanie w końcu gmach Muzeum <3
Komentarze
Prześlij komentarz